Przesądy – siła autosugestii
Krzysztof Jackowski podkreślił, że przesądność jest głęboko zakorzeniona w ludzkiej psychice. Jego zdaniem, to nie same przesądy mają moc sprawczą, lecz nasze nastawienie i wiara w ich działanie.
Przesądność bardzo często działa na jednostkę. Jeżeli ktoś wierzy w pechowość trzynastego dnia miesiąca, to może wywołać taką pechowość, bo się na to nastawia. – tłumaczył Jackowski.
Jasnowidz zwrócił uwagę, że ludzie często sami „programują się” na negatywne wydarzenia, co może prowadzić do samospełniających się przepowiedni. – Jeżeli będziesz w to wierzył, to rzeczywiście sam zrzucisz na siebie częste niepowodzenia – mówił. Jako przykład podał popularny przesąd o siedmiu latach nieszczęścia po stłuczeniu lustra.
Jackowski radził, by nie mylić przesądów z intuicją. – Intuicja to coś, co każdy z nas ma. Często przeczuwamy, że coś się wydarzy, i to jest dobra wskazówka. Przesądy natomiast to mechanizmy, które sami sobie narzucamy – wyjaśniał.
Jasnowidzenie – dar czy obciążenie?
Prowadzący zapytali Jackowskiego, jak postrzega swój dar jasnowidzenia.
Ja to postrzegam jako coś pośredniego, jak ludzki Bluetooth w głowie. To nie jest ani cud, ani przekleństwo, ale coś, co pozwala mi odbierać pewne sygnały.
– odpowiedział. Dodał, że lepiej wychodzi mu „widzenie” dla innych niż dla siebie, bo w stosunku do własnej osoby byłby zbyt sugestywny.
Jackowski podkreślił, że każdy człowiek ma w sobie pewien potencjał do przeczuwania przyszłości, choć nie każdy potrafi go wykorzystać. – Jesteśmy wszyscy podobnie skonstruowani – stwierdził.
Prognozy na przyszłość: polityka i świat
Nie mogło zabraknąć pytania o przyszłość Polski. Jackowski podzielił się swoimi przeczuciami dotyczącymi sytuacji politycznej: – Mam poczucie, że w okresie późnej jesieni tego roku może dojść do podstępu wobec koalicji rządzącej i rozłamu, co może skutkować przedwczesnymi wyborami. Dwie partie mogą zostać wyciągnięte z koalicji w zamian za obietnice polityczne – przewidywał jasnowidz.
W szerszym kontekście Jackowski ostrzegł przed poważnymi wydarzeniami na świecie, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie.
Zacznie się piekło na Bliskim Wschodzie. Świat się przeistacza, stare sojusze się walą, powstaną nowe. Ameryka straci na znaczeniu, a czeka nas wielki kryzys, który potrwa nawet osiem lat.
– mówił.