Karol Nawrocki stracił możliwość prowadzenia auta. Przez pięć lat nie wsiądzie za kierownicę

Karol Nawrocki przez najbliższe pięć lat nie usiądzie za kierownicą. Świeżo zaprzysiężony prezydent Polski, zgodnie z obowiązującą procedurą, został objęty zakazem samodzielnego prowadzenia samochodu.
Karol Nawrocki nie będzie prowadzić auta, fot. Wojciech Olkusnik/East News

Karol Nawrocki z zakazem prowadzenia samochodu przez pięć lat. Powód zaskakuje

Po objęciu urzędu prezydenta Karol Nawrocki musi pożegnać się z samodzielnym prowadzeniem samochodu. Jest to standardowa procedura obowiązująca każdą głowę państwa. Służba Ochrony Państwa przejmuje pełną kontrolę nad transportem prezydenta. SOP wymaga, by był on wożony przez profesjonalnych, specjalnie przeszkolonych kierowców. To oni odpowiadają za bezpieczne poruszanie się w kolumnie, szybkie reagowanie na zagrożenia i stosowanie taktyki jazdy dostosowanej do aktualnego poziomu ryzyka.

Choć nie jest to uregulowane wprost przepisami prawa, procedura ta stanowi niepisaną zasadę przestrzeganą przez wszystkich polskich prezydentów. SOP nie potwierdza oficjalnie istnienia zakazu, ale w praktyce żaden prezydent nie prowadził samochodu w trakcie sprawowania urzędu.

Dlaczego prezydent nie może prowadzić samochodu?

Głównym powodem jest bezpieczeństwo. Kolumna prezydencka to ściśle zaplanowany układ od 3 do 6 pojazdów - każdy ma określoną rolę, od eskorty po wozy wsparcia. Jazda w takiej formacji wymaga specjalistycznych umiejętności i znajomości procedur, które zapewniają możliwość błyskawicznej reakcji w razie zagrożenia. Nawet krótka podróż odbywa się według ściśle zaplanowanego scenariusza, w którym nie ma miejsca na spontaniczną jazdę prezydenta.

Drugim powodem są kwestie wizerunkowe. Ewentualny wypadek z udziałem prezydenta za kierownicą mógłby mieć poważne skutki polityczne i medialne. Dlatego to kierowcy SOP-u odpowiadają za transport głowy państwa i w razie incydentu odpowiedzialność spoczywa na nich.

Takim autem wożony teraz będzie Karol Nawrocki. To bunkier na kołach

Po objęciu urzędu prezydenta Karol Nawrocki przesiadł się do opancerzonego BMW serii 7 Protection, To mobilna forteca warta blisko 2 miliony złotych, wyposażona w najnowocześniejsze systemy bezpieczeństwa i luksusowe wnętrze. Auto wytrzymuje ostrzał z broni maszynowej, eksplozje granatów, ataki dronów czy ładunki podłożone pod pojazd. Wyposażono je m.in. w kuloodporne szyby, system filtracji powietrza na wypadek ataku chemicznego, samouszczelniający się zbiornik paliwa i instalację gaśniczą. Nową prezydencką limuzynę napędza ją silnik V8 o mocy 530 KM, który potrafi przyspieszyć do 100 km/h w 6,6 sekundy.

Czytaj więcej:

Tym jeździ teraz Karol Nawrocki. Nowe auto prezydenta kapie od bajerów
Karol Nawrocki, świeżo zaprzysiężony prezydent RP od teraz będzie podróżował luksusową, wartą blisko 2 mln zł, opancerzoną limuzyną BMW serii 7 Protection. To nie tylko symbol prestiżu, ale przede wszystkim mobilna forteca naszpikowana...

Prezydent nie siada za kierownicą

Tak jak jego poprzednicy – Andrzej Duda czy Bronisław Komorowski – Karol Nawrocki przez całą kadencję będzie korzystał wyłącznie z usług kierowców SOP. Nawet po zakończeniu urzędowania ochrona i samochód z kierowcą pozostaną do jego dyspozycji.

Czego jeszcze nie może robić prezydent Polski?

Oprócz zakazu prowadzenia samochodu, prezydent RP nie może łączyć swojej funkcji z żadnym innym urzędem ani prowadzić działalności zarobkowej. Oznacza to, że głowa państwa nie może pracować, prowadzić własnej firmy, zasiadać w radach nadzorczych czy pełnić innych funkcji publicznych – nawet w charakterze społecznym. Takie ograniczenia mają na celu zapewnienie pełnej koncentracji na obowiązkach prezydenta oraz wyeliminowanie ryzyka konfliktu interesów.

Dlaczego Nawrocki nie zamieszkał w Pałacu Prezydenckim? Duda zdradził powód
Karol Nawrocki, świeżo zaprzysiężony Prezydent RP, zdecydował się nie zamieszkać w Pałacu Prezydenckim. Gdzie spędzi najbliższe lata wraz z rodziną? Powody tej decyzji mogą zaskakiwać!

Czytaj dalej: