Patrycja Markowska wzięła ślub
W listopadzie ubiegłego roku Patrycja Markowska niespodziewanie ogłosiła, że wzięła ślub. Jak szybko ustaliły media, ceremonia odbyła się kilka miesięcy wcześniej. Gwiazda posiadająca z długoletniego, zakończonego w 2022 roku związku z Jackiem Kopczyńskim syna Filipa, poślubiła warszawskiego restauratora Tomasza Szczęsnego. Wszystko odbyło się w tajemnicy, tylko w gronie najbliższych osób. Na ślubie nie zabrakło Grzegorza Markowskiego, słynnego ojca piosenkarki.
Choć córka lidera Perfectu nie należy do osób, które chętnie chwalą się szczegółami na temat swojego życia prywatnego, nie mogła oprzeć się zaangażowaniu męża do trzech swoich najnowszych teledysków. Na planie ostatniego z nich, do utworu zatytułowanego „Obłęd”, gwiazda najadła się strachu, bo nagle zaczęła mieć poważne problemy ze wzrokiem. Winowajcą okazał się wysoki poziom chloru w basenie, w którym kręcono klip. Gwiazda nie dostrzegła w porę znaku ostrzegawczego.
„Mogłam się tego domyślić. Mój mąż dzień wcześniej wszedł do tego basenu w białym t-shircie, który zabarwił się i zmienił kolor na zielony. Powinno nam to było dać do myślenia, ale w ferworze emocji nikt nie zwrócił na to należytej uwagi” – opowiadała potem o kulisach tej sytuacji w rozmowie z Plejadą.
Markowska u Wojewódzkiego
Niedawno Markowska zdradziła, że 7 maja planuje wypuścić kolejny klip – tym razem w formie tzw. lyric video do utworu piosenki „Ślady”. Jeszcze nim ujrzy on światło dzienne, TVN pokaże odcinek show Kuby Wojewódzkiego z jej udziałem. Zamieszczony przez piosenkarkę na Instagramie wpis sugeruje, że można spodziewać się sporych emocji oraz że prowadzący nie omieszkał w swoim stylu skomentować tematu ostatnich zmian w jej życiu prywatnym.
Myślałam, że idę na dyskotekę potańczyć, a wylądowałam w środku ringu w wadze ciężkiej… Okazuje się, że ślub to obciach i wzięłam go, żeby dostawać darmowe jedzenie z restauracji męża – zaczęła wymownie piosenkarka,
kontynuując zapowiedź wtorkowego odcinka: „Teksty z nowej płyty brzmią jak proza Elizy Orzeszkowej, a najgorsze jest to, że lubię grać w małych miejscowościach… Ale pomimo to cieszę się, że zagraliśmy z Zagajem dla Was (z tych większych i mniejszych miejscowości) od serca „Miłość, wiarę, nadzieję”. Wygląda więc na to, że w programie nie zabraknie więc również jej muzyki.