Ekspresowa zbiórka TV Republika. Stacja tłumaczy się po zaprzysiężeniu
Tuż przed zaprzysiężeniem TV Republika po raz kolejny zwróciła się do swoich widzów z prośbą o finansowe wsparcie. Tym razem celem była transmisja wydarzenia. W krótkim czasie udało się zebrać imponującą kwotę – pół miliona złotych. To nie pierwsza taka akcja stacji, która wcześniej prosiła o środki na nowe studio czy wóz transmisyjny. Po emisji zaprzysiężenia w internecie zawrzało, pojawiły się głosy krytyki i pytania: na co konkretnie przeznaczono zebrane pieniądze i czy transmisja Republiki różniła się od innych relacji.
Nie zdążyły opaść emocje po ostatniej zbiórce, a Republika już ruszyła z kolejną. Sakiewicz apeluje
Prezes i redaktor naczelny Republiki Tomasz Sakiewicz poinformował, że stacja musi liczyć przede wszystkim na wsparcie widzów. „A czekają nas dwie wielkie uroczystości. Po pierwsze 15 sierpnia (Święto Wojska Polskiego – przyp. red.) (...) Ale czeka nas dużo większa impreza. Wyjazd do Stanów Zjednoczonych” – powiedział Sakiewicz na antenie. Szef Republiki podkreślił, że organizacja polsko-amerykańskiego wydarzenia wymaga znacznych nakładów finansowych.
To wymaga już ogromnych środków, bo wszystkie wydatki za oceanem to są potężne środki – zaznaczył.
Dodał, że może być potrzebne więcej pieniędzy niż na transmisję inauguracji prezydentury Karola Nawrockiego, na którą zebrano 0,5 mln zł.
Mamy, proszę Państwa, trzy tygodnie. Damy radę się przygotować, uzbierać – zagrzewa Sakiewicz.
Wcześniej stacji udało się zebrać 5,5 mln zł na wóz transmisyjny. Republika prowadzi także stałą zbiórkę na bieżące funkcjonowanie.