Wiotkość skóry i utrata jędrności – skąd się biorą i jak je rozpoznać?

Z czasem skóra zmienia się w sposób, który staje się coraz bardziej zauważalny. Stopniowo traci elastyczność, pojawiają się pierwsze oznaki wiotkości, a owal twarzy i sylwetki staje się mniej wyraźny. Takie zmiany nie stanowią zagrożenia dla zdrowia, ale potrafią wpływać na samopoczucie, pewność siebie i to, jak postrzegamy własny wygląd. Zrozumienie, skąd biorą się te procesy, jakie czynniki je nasilają i jak można im przeciwdziałać, pozwala świadomie dbać o kondycję skóry każdego dnia.
fot. materiały prasowe

Dlaczego skóra z czasem traci jędrność?

Z wiekiem skóra zaczyna się zmieniać – staje się cieńsza, mniej sprężysta i bardziej podatna na działanie grawitacji. To naturalny proces, który wynika zarówno z czynników biologicznych, jak i stylu życia. Choć przebiega stopniowo, pierwsze oznaki wiotczenia i utraty napięcia potrafią być zauważalne wcześniej, niż się spodziewamy.

Na osłabienie skóry wpływa m.in.:

● spadek produkcji kolagenu i elastyny – skóra traci swoje naturalne rusztowanie, staje się cieńsza i mniej odporna na rozciąganie,

● zmniejszenie ilości tkanki tłuszczowej – prowadzi do zapadnięć i utraty objętości, co zmienia proporcje twarzy i ciała,

● osłabienie mięśni podtrzymujących skórę – mniejsza jędrność mięśni powoduje opadanie skóry i mniej wyraźny owal,

● wolniejsza regeneracja – mikrouszkodzenia i oznaki zmęczenia utrzymują się dłużej, a skóra nie odbudowuje się tak szybko jak kiedyś.

Typowe objawy wiotczenia i osłabienia skóry

Utrata sprężystości nie zawsze przebiega w jednakowym tempie – u jednych pojawia się szybciej, u innych wolniej. Są jednak sygnały, które najczęściej wskazują, że skóra zaczyna tracić napięcie:

● utrata napięcia skóry – często zauważalna po gwałtownej lub dużej utracie masy ciała, gdy skóra nie nadąża z obkurczaniem się,

● fałdy i fałdki – widoczne szczególnie na brzuchu, ramionach czy udach, gdzie skóra jest bardziej podatna na rozciąganie,

● zmniejszona elastyczność – objawia się tym, że po naciągnięciu skóra wolniej wraca do poprzedniego kształtu,

● pogorszenie struktury skóry – pojawiają się drobne zmarszczki, nierówności, przesuszenie, a sama skóra staje się cieńsza i bardziej delikatna,

● zmiana owalu twarzy – opadające policzki czy tzw. „chomiki” nadają twarzy zmęczony, a czasem nawet posmutniały wygląd.

Czynniki, które przyspieszają utratę jędrności

Proces utraty jędrności nie wynika wyłącznie z upływu lat. Ogromny wpływ na kondycję skóry mają codzienne nawyki i środowisko, w którym funkcjonujemy. To właśnie one mogą przyspieszać osłabienie tkanek i sprawiać, że pierwsze oznaki wiotkości pojawiają się znacznie wcześniej.

● Promieniowanie UV – nadmierne słońce niszczy kolagen i elastynę, przez co skóra traci sprężystość, szybciej się przesusza i pojawiają się zmarszczki oraz przebarwienia.

● Brak ruchu fizycznego – osłabione mięśnie nie podtrzymują skóry, co sprzyja utracie napięcia i mniej harmonijnej sylwetce.

● Wahania masy ciała – szybkie chudnięcie i tycie rozciąga skórę, a powtarzające się zmiany wagi prowadzą do wiotkości i rozstępów.

● Czynniki środowiskowe – smog, stres oksydacyjny i dieta uboga w antyoksydanty osłabiają komórki skóry i przyspieszają starzenie.

● Niedobór snu i regeneracji – brak odpoczynku spowalnia odbudowę tkanek, przez co skóra staje się cieńsza, poszarzała i mniej elastyczna.

● Nieodpowiednia pielęgnacja – brak nawilżenia i ochrony przeciwsłonecznej sprawia, że skóra szybciej wiotczeje i jest bardziej podatna na uszkodzenia.

Co można zrobić, gdy problem się nasila?

Utrata jędrności skóry to proces naturalny, ale można go spowolnić poprzez codzienną troskę o siebie. Nawet drobne nawyki wprowadzane konsekwentnie potrafią poprawić kondycję skóry i sprawić, że dłużej wygląda zdrowo i świeżo.

Warto pamiętać o:

● regularnej pielęgnacji – stosowaniu kosmetyków nawilżających i regenerujących,

● ochronie przeciwsłonecznej – codziennym używaniu kremów z filtrem SPF,

● zdrowej diecie – bogatej w białko, witaminy i antyoksydanty,

● aktywności fizycznej – ćwiczeniach, które wzmacniają mięśnie i poprawiają ukrwienie,

● utrzymywaniu stabilnej wagi – unikanie gwałtownych spadków i wzrostów masy ciała,

● odpowiedniej ilości snu – czas na regenerację, kiedy skóra naturalnie się odbudowuje.

Gdy jednak zmiany stają się bardziej zaawansowane, stosuje się także metody gabinetowe – zabiegi na ciało czy lifting bez skalpela, np. przy użyciu technologii HIFU lub radiofrekwencji mikroigłowej, które mogą wspierać poprawę napięcia skóry.

Świadome dbanie o skórę

Wiotkość skóry i utrata jędrności to naturalny etap procesu starzenia, którego nie da się całkowicie zatrzymać. To jednak, jak szybko zmiany się pojawią i jak będą widoczne, w dużej mierze zależy od naszych codziennych wyborów. Regularne nawilżanie, ochrona przed słońcem, aktywny tryb życia oraz zbilansowana dieta pełna witamin i antyoksydantów sprawiają, że skóra dłużej zachowuje zdrowy i świeży wygląd.

Jeśli jednak problem zaczyna być bardziej uciążliwy, warto mieć świadomość, że istnieją również rozwiązania oferowane w gabinetach dermatologii i medycyny estetycznej. Mogą one stanowić uzupełnienie codziennej pielęgnacji i wspierać dążenie do utrzymania lepszej kondycji skóry.

Źródła: https://klinikamiracki.pl/starzenie-sie-skory/