Gdzie obejrzeć „Jurassic World: Odrodzenie”?
Kilka dni temu do polskich kin trafił „Jurassic World: Odrodzenie”. Film otwiera nową trylogię w uniwersum Jurassic Park, wprowadzając nowych bohaterów granych przez takie gwiazdy, jak Scarlett Johansson, Mahershala Ali i Jonathan Bailey. Pięć lat po wydarzeniach z „Jurassic World: Dominion” świat nie jest już miejscem dla dinozaurów. Te, które przetrwały, ukrywają się w odizolowanych, tropikalnych enklawach, przypominających ich dawne środowisko. Właśnie tam, w sercu dzikiej biosfery, trzy gigantyczne gady skrywają tajemnicę, która może stać się kluczem do przełomowego leku ratującego ludzkie życie.
W nowej odsłonie serii Johansson wciela się w Zorę Bennett – specjalistkę od tajnych operacji, która dowodzi zespołem mającym zdobyć cenny materiał genetyczny od największych stworów.
„Jurassic World: Odrodzenie”: opinie
Mimo obiecujących wyników finansowych, film spotyka się z różnymi recenzjami. Użytkownicy zagranicznego portalu IMDb ocenili go na zaledwie 6,3/10 (27 tysięcy głosów). Widzowie i tak licznie chodzą na seanse. Do zarobków z rynku USA, które wynoszą już 147,3 mln dolarów, można jeszcze dodać dotychczasowe przychody z biletów na całym świecie. Łącznie daje to zarobek sięgający aż 318 mln dolarów, według danych serwisu Box Office Mojo.
Na drugim miejscu północnoamerykańskiego box-office'u uplasował się film „F1” z Bradem Pittem w roli głównej, który zarobił 26,1 mln dolarów. Pomimo spadku o 54 proc. w porównaniu z poprzednim tygodniem, produkcja zbiera pochwały i osiąga znaczące zyski, 293,6 mln dolarów po dziesięciu dniach od premiery.
Pierwszą piątkę północnoamerykańskiego box-office'u uzupełniają filmy: „Jak wytresować smoka” (9,7 mln dolarów), „Elio” (4,9 mln dolarów) oraz „28 lat później” (4,6 mln dolarów). Produkcje te cieszą się różnym stopniem popularności wśród widzów, a ich wyniki finansowe odzwierciedlają zróżnicowane zainteresowanie kinowej publiczności.