Węże 2025 rozdane
Węże to organizowany od 2012 roku doroczny plebiscyt, w którym wyłaniane są najgorsze filmowe produkcje na rodzimym rynku. Nagrody przyznaje komisja składająca się z krytyków i pasjonatów kina. „Zgodnie z założeniami pomysłodawców, Węże w humorystyczny sposób mają zachęcać do dyskusji o jakości polskiego kina i zwrócić uwagę na niebezpieczne trendy, które nie służą rozwojowi i pomyślności polskiej kinematografii” – wyjaśniają organizatorzy.
20 września 2025 roku w Toruniu podczas Festiwalu Fantastyki Copernicon ogłoszono wyniki za 2024 rok. Węże przyznano w trzynastu kategoriach. W siedmiu z nich zwyciężyła animacja „Quo Vadis”. Dotąd więcej nagród zdobył tylko „Botoks” w 2018 roku. Po siedem statuetek zdobywały też w przeszłości „Kac Wawa”, „Smoleńsk” i „Niewidzialna wojna”.
„Quo Vadis” najgorszym filmem
„Quo Vadis” zwyciężyło m.in. w głównej kategorii Wielki Wąż za – jak uargumentowała kapituła konkursu – „absolutnie profesjonalną próbę obrzydzenia całemu światu polskiej powieści nagrodzonej literackim Noblem”. Polsko-indyjska produkcja została też „wyróżniona” m.in. za reżyserię. Dwie antynagrody – za występ poniżej talentu dla Tomasza Kota i najbardziej żenującą scenę – zgarnęła natomiast „Akademia pana Kleksa”.
Węże 2025 – wyniki
WIELKI WĄŻ:
Quo Vadis (reż. Anira Wojan, Subarkan Roy, prod. Paweł Szanacja-Kossakowski, Barnali Roy, Przemysław Wręźlewicz)
za absolutnie profesjonalną próbę obrzydzenia całemu światu polskiej powieści nagrodzonej literackim Noblem.
NAJGORSZA REŻYSERIA:
Anira Wojan, Subarkan Roy – „Quo Vadis”
Otwieramy granice dla profesjonalistów z zagranicy i witamy na liście laureatów Węży twórcę z dalekich Indii.
NAJGORSZY SCENARIUSZ:
Szymon Gonera – „Dziewczyna influencera”
za stworzenie fabuły, która jest równie wiarygodna i skomplikowana jak tik-tokowe rolki polskich influencerów z niższej półki
NAJGORSZA ROLA MĘSKA:
Antoni Królikowski – „Jak ukradłem 100 milionów”
za to, że nawet obsadzony po warunkach dał radę położyć rolę
NAJGORSZA ROLA ŻEŃSKA:
Joanna Opozda – „Wieczór kawalerski”
za nowy solidny wzorzec ekranowego cringe’u
NAJGORSZY DUET:
Sobota i byk – „Quo Vadis”
za to że do walki Ursusa z bykiem wprowadzili napięcie i chemię, która zaskoczyłaby samego Henryka Sienkiewicza.
WYSTĘP PONIŻEJ TALENTU:
Tomasz Kot – „Akademia pana Kleksa”
za to, że mogło być cudownie, a wyszedł inny rodzaj kleksa
NAJGORSZY SEQUEL, PREQUEL LUB REMAKE:
„Quo Vadis” (reż. Anira Wojan, Subarkan Roy, prod. Paweł Szanacja-Kossakowski, Barnali Roy, Przemysław Wręźlewicz)
za nieudolny film tworzony li tylko pod tezę „szkoły i tak pójdą”. No i ewentualnie parafie.
NAJBARDZIEJ ŻENUJĄCA SCENA:
Wszystkie żarty o kupię Ptaka Mateusza – „Akademia pana Kleksa”
za spartolenie tak prostego chwytu komediowego jak żart o ekskrementach
EFEKT SPECJALNEJ TROSKI:
Całkoształt – „Quo Vadis”
za rozciągnięcie złego efektu specjalnego do rozmiarów pełnego metrażu
NAJGORSZY PLAKAT:
„Quo Vadis” (prod. Paweł Szanacja-Kossakowski, Barnali Roy, Przemysław Wręźlewicz, dystrybutor Rafael Film)
za ciekawą koncepcję, by na plakacie oddać poziom załamania widza po zakończonym seansie
NAJGORSZY TELDYSK:
„Do miłości” – Sobota z filmu „Quo Vadis”
za niepowtarzalne ciarki żenady na plecach podczas oglądania i słuchania
NAJGORSZY PRZEKŁAD TYTUŁU:
„Obsesja” – org. „May December” (dystr. M2 Film)
za uparte przekonanie, że polskim widzom trzeba łopatologicznie
W poprzednich edycjach Węży tytuł najgorszego filmu roku zdobywały kolejno: „Wyjazd integracyjny” (2012), „Kac Wawa” (2013), „Ostra randka” (2014), „Obce ciało” (2015), „Ostatni klaps” (2016), „Smoleńsk” (2017), „Botoks” (2018), „Studniówk@” (2019), „Futro z misia” (2020), „365 dni” (2021). „Ściema po polsku” (2022), „Niewidzialna wojna” (2023), „Blef doskonały” (2024).