Poplista

1
Oskar Cyms Co noc
2
Alex Warren Ordinary
3
Igor Herbut x Wani Było miło

Co było grane?

01:37
Krzysztof Zalewski Annuszka
01:41
Paweł Kukiz / Piersi Całuj mnie
01:46
sombr Undressed

Walczyli z nowotworem w tym samym czasie. Poruszające słowa po śmierci Jakubiaka

Maciej Jachowski, którego widzowie znają między innymi z „M jak miłość”, walczył z nowotworem gardła. Aktor zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym przekazał, jak obecnie się czuje. Wspomniał o zmarłym w zeszłym tygodniu Tomku Jakubiaku.
Tomasz Jakubiak, Maciej Jachowski, fot. AKPA, AKPA/Kurnikowski

Maciej Jachowski – nowotwór

Maciej Jachowski, aktor, którego widzowie znają z takich produkcji jak „M jak miłość”, „Na Wspólnej” czy „Barwy szczęścia”, w zeszłym roku poinformował, że walczy z poważną chorobą. Zdiagnozowano u niego nowotwór gardła. Na szczęście raka wykryto na wczesnym etapie, dzięki czemu szanse na wyleczenie były większe. - Kilka dni temu odebrałem wyniki ostatnich badań – nie ma już komórek nowotworowych w moim organizmie. Rak pokonany – ogłosił w marcu.

Teraz Maciej Jachowski za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że przeszedł infekcję, która pojawiła się w związku z obniżoną odpornością. - Dzień dobry, Kochani! Chciałem przywitać się z Wami majówkowo - z uśmiechem i promykiem słońca, który w końcu przebił się przez chmury! Zaraz po świętach dopadła mnie infekcja. Moja odporność wciąż jest słaba - to nadal niełatwy temat - ale na szczęście wracam powoli do formy - napisał. 

Chciałem Wam ogromnie podziękować za to, że wciąż jesteście, pytacie, wspieracie, martwicie się. To naprawdę wiele dla mnie znaczy. Na ten moment - jest dobrze. Stabilnie. Najtrudniejsze to odbudowanie odporności, ale podobno… cierpliwość tu czyni cuda. I tego się trzymam.

Maciej Jachowski o Tomku Jakubiaku

30 kwietnia zmarł Tomasz Jakubiak, który na oczach całej Polski walczył z nowotworem. Informacja o jego śmierci była ciosem dla milionów Polaków. Maciej Jachowski w swoim wpisie wspomniał o zmarłym kucharzu. Aktor napisał, że chorowali w tym samym czasie i miał nadzieję, że Tomek Jakubiak wyzdrowieje.

Nie ukrywam, że ostatnie dni były dla mnie czasem wielu refleksji. Wiadomość o śmierci Tomka Jakubiaka bardzo mnie poruszyła - jak zresztą wszystkich, którzy z całych sił mu kibicowali. Chorowałem z Tomkiem praktycznie równolegle… Dowiedziałem się o jego chorobie podczas mojego drugiego cyklu chemii. Choć nigdy nie mieliśmy okazji się poznać, to bardzo mocno trzymałem za niego kciuki. Wiedziałem, przez co przechodzi. Z resztą - nie tylko jego historia zostaje we mnie. Każdego dnia myślę o tych, których spotkałem na swojej onkologicznej drodze… Ich siła, uśmiech i determinacja zostają w sercu na zawsze.

Czytaj dalej:
Polecamy