Majka Jeżowska, znana z niepowtarzalnej energii i optymizmu, przyznała, że nie zawsze łatwo jej wstawać rano. – Nie lubię wstawać rano, ale dla RMF-u wstałam – żartowała. Artystka zdradziła, że jej poranki są pełne czułości dzięki dwóm kotom, które skutecznie motywują ją do rozpoczęcia dnia. – Wystarczy, że kot się do mnie przytuli i świat od razu jest lepszy – mówiła.
Nowy singiel i kampania „Dziecko się liczy”
Pretekstem do rozmowy był premierowy singiel Majki Jeżowskiej, nagrany w ramach kampanii „Dziecko się liczy”. W projekcie biorą udział m.in. Czesław Mozil, Magda Bereda i Laura. – Hasło tej akcji już na wstępie mi się spodobało. Nie wyobrażam sobie, żeby dziecko miało się nie liczyć w jakiejkolwiek rodzinie – podkreślała Jeżowska.
Kampania łączy muzykę z matematyką, zachęcając do nauki przez zabawę. – To bardzo fajny pomysł na kampanię społeczno-edukacyjną. Matematyka uczy logicznego i kreatywnego myślenia, a poprzez muzykę można ją oswoić – tłumaczyła artystka. Dodała, że projekt to nie tylko płyta z piosenkami, ale także programy edukacyjne na YouTube i darmowe materiały dla szkół.
„Nie śpiewam już dla małych dzieci – śpiewam dla rodzin”
Majka Jeżowska podkreśliła, że jej twórczość od zawsze miała wymiar edukacyjny i była skierowana do całych rodzin.
Nie wyobrażałam sobie, żeby będąc dorosłą wokalistką, śpiewać infantylne pioseneczki. W moich utworach zawsze przemycałam treści edukacyjne, humanistyczne, ekologiczne.
– mówiła.
Artystka przypomniała o jubileuszowej płycie „Moja playlista 45”, na której znalazły się zarówno największe przeboje, jak i mniej znane utwory. – Przez 45 lat powstało naprawdę bardzo dużo piosenek, które znacie. Wystarczy tylko odświeżyć pamięć i po paru nutkach już się uruchamia cała melodia – zachęcała.
Najważniejszy koncert życia. Poland’Rock Festival
Jednym z najbardziej wzruszających momentów rozmowy była opowieść o występie na Pol’and’Rock Festival. – To był najważniejszy koncert w moim życiu. Przyszło ponad 80 tysięcy ludzi, którzy przeżywali moje piosenki jak podróż w głąb swojego dzieciństwa – wspominała Jeżowska. Na scenie towarzyszył jej syn, dla którego powstała kultowa piosenka „A ja wolę moją mamę”. Jeżowska przyznała, że jej syn w trakcie Pol’and’Rock Festival realziował dokument o niej i jej drodze na ten niezwykły festiwal.
I na koniec tego koncertu śpiewałam, „A ja wolę moją mamę” i nagle sobie zdałam sprawę, że ten chłopczyk, dla którego napisałam tę piosenkę jest tutaj. I nagle mówię ‘Ej, słuchajcie!’, do tego tłumu. Tu jest na scenie ten chłopczyk, dla którego ta piosenka powstała.
- relacjonowała Jeżowska w rozmowie z Mateuszem Opyrchałem.
- Mówię ‘Wojtek, chodź tutaj’. I ten wielki facet z brodą, siwymi włosami, z kamerą stanął koło mnie. Ja mówię: ‘To jest Wojtuś z teledysku’, więc no to było super. Naprawdę to była jazda bez trzymanki, absolutnie - dodała.
Jeżowska przypomniała przy tej okazji, że do utworu „A ja wolę moją mamę” napisała muzykę, a słowa napisała Agnieszka Osiecka.
Artystka przyznała, że koncert na rockowym festiwalu zmienił postrzeganie jej osoby przez wielu ludzi. – Od tamtej pory gram na festiwalach rockowych, na juwenaliach. To są najpiękniejsze koncerty – dodała.
Plany na przyszłość i zaproszenie na koncerty
Artystka zapowiedziała jesienną trasę koncertową z okazji jubileuszu 45-lecia działalności. – Będą goście, niespodzianki muzyczne, set akustyczny. Będzie wzruszająco i bardzo muzycznie – zapowiedziała.
Cała rozmowa z Majką Jeżowską już wkrótce na naszym YouTube.