Ikona telewizji nie żyje. Znany aktor zmarł po walce z nowotworem

Nie żyje Joe Marinelli. Był ikoną telewizji. Aktor znany m.in. z oper mydlanych zmarł w wieku 68 lat. Od kilku lat zmagał się z nowotworem gardła i żołądka.
Ikona telewizji nie żyje, fot. Shutterstock, kateymacmullenfangh_/Instagram

Był ikoną telewizji. Joe Marinelli nie żyje

Smutną informację o śmierci aktora potwierdziła jego żona Jean Marinelli oraz agentka Julie Smith. Joe Marinelli zmarł 22 czerwca w Burbank w Kalifornii. Gwiazdor kilka lat temu usłyszał diagnozę – rak gardła i żołądka. Mimo choroby, do końca pozostawał aktywny zawodowo.

Joe Marinelli był prawdziwą gwiazdą oper mydlanych. Można było go oglądać w takich produkcjach, jak „Santa Barbara”, „General Hospital” czy „Guiding Light”, ale i „Cagney & Lacey” czy „Hill Street Blues”. Zagrał także w filmie „Bezdroża” z 2004 roku, a jeszcze niedawno można było go oglądać w „The Morning Show”.

Znany aktor walczył z nowotworem

Reżyser „Bezdroża”, Alexander Payne, pożegnał aktora w wyjątkowych słowach. „Wielki Joe Marinelli zagrał w moim pierwszym filmie w szkole filmowej 40 lat temu i ponownie w Bezdrożach. Oprócz tego, że był niezwykłym artystą, był też wyjątkowo wspaniałym człowiekiem o sercu wielkim jak ocean”.

„Nie można było znaleźć słodszego człowieka lub droższego przyjaciela niż Joe Marinelli” – napisał Leigh J. McCloskey, który z gwiazdorem grał w „Santa Barbara”. Opisał go jednocześnie jako „wspaniałego partnera aktorskiego, nauczyciela, filozoficznego przyjaciela i pasjonata wierzącego w ludzi”.

Joe Marinelli pozostawił żonę Jean, z którą był przez ponad 30 lat, a także dwóch synów – Vincenta i Davida. W chwili śmierci miał 68 lat.

 

Czytaj dalej: