Bułgaria przystępuje do strefy euro
Nie jest tajemnicą, że Bułgaria to jeden z najchętniej wybieranych kierunków wakacyjnych przez Polaków od wielu lat. Trudno się dziwić – gwarancja słonecznej pogody, komfortowe obiekty noclegowe i gastronomiczne, a to wszystko w bardzo atrakcyjnych cenach. Niestety, wiele osób podnosi obawy, że wkrótce może się to zmienić. To dlatego, że Bułgaria przystępuje do strefy euro. Niektórzy mogą pamiętać, że podobna sytuacja lata temu dotyczyła Chorwacji. Wcześniej wybierana z uwagi na niskie ceny, dziś uchodzi za jeden z kosztowniejszych kierunków urlopowych. Czy to samo czeka Bułgarię? Ekspert ocenił, jakie będą skutki zmiany waluty i czy rzeczywiście czeka nas wzrost cen.
„Ta zmiana może chwilowo osłabić zainteresowanie Bułgarią”
Jarosław Grabczak, ekspert biura podróży eSky.pl, ocenił skutki wejścia Bułgarii do strefy euro. Stwierdził, że początkowo faktycznie zainteresowanie tym krajem spadnie i nie będzie tak wysokie wśród polskich podróżnych, jak wcześniej:
W krótkim horyzoncie czasowym zmiana ta może chwilowo osłabić zainteresowanie Bułgarią, zwłaszcza wśród osób, dla których cena odgrywa najistotniejszą rolę przy rezerwacji wycieczek. Niewykluczone, że będziemy obserwować stopniową zmianę profilu podróżnych wybierających ten kierunek, z większym naciskiem na jakość i mnogość doświadczeń, a nie tylko koszt.
Zdaniem eksperta biura podróży i organizatorzy wycieczek dostosują ceny do realiów i podróżni wciąż będą mogli za nieduże sumy wykupić wyjazd np. w opcji all inclusive. Przewiduje też, że kraj otworzy się na nowe inwestycje i zaczną się napływy turystów z krajów wschodnich. A wzrost jakości usług może w przyszłości bardzo wzmocnić pozycję Bułgarii wśród kierunków urlopowych.