„Krwawy superksiężyc” – kiedy wypada zaćmienie?
Miłośnicy zjawisk astronomicznych już wkrótce będą mieli wyjątkową okazję na obserwację. Już w ten weekend na niebie ukaże się „krwawy superksiężyc”. Ta enigmatyczna nazwa w rzeczywistości opisuje zaćmienie Księżyca, które przy okazji spełnia kilka dodatkowych warunków.
Całkowite zaćmienie Księżyca przypadnie już w niedzielę, 7 września. Rozpocznie się ono zaćmieniem półcieniowym o godzinie 17:28, następnie przejdzie w częściowe (18:27), a zakończy całkowitym – jego maksimum zobaczymy o 20:13, później będzie już powoli zanikać. Warto spojrzeć w niebo, ponieważ dodatkowo Księżyc nabierze czerwonej barwy i będzie wydawać się większy.
Księżyc zmieni barwę
O „superksiężycu” mówimy wtedy, kiedy naturalny satelita naszej planety znajduje się możliwie blisko perygeum (punktu orbity najbliższego Ziemi). To znaczy, że wizualnie będzie on wydawał się większy niż zwykle. Dodatkowo Srebrny Glob pojawi się głęboko w cieniu Ziemi, a to daje duże szanse na obserwację czerwonych kolorów. Dlaczego?
Księżyc w zaćmieniu zablokuje światło słoneczne, choć nie w całości. Promienie wpadają w ziemską atmosferę, która łatwiej rozprasza fale krótsze (niebieskie) niż dłuższe (czerwone). To dlatego światło odbite przez Srebrny Glob może sprawić, że będzie się on mienił w czerwonych barwach – zależy to od stanu naszej atmosfery.
Właśnie stąd wzięła się enigmatyczna nazwa – „krwawy” od koloru światła odbitego w stronę ziemskiej atmosfery, a „superksiężyc” od pozycji na orbicie najbliżej planety (Księżyc będzie wyglądał na większy).