Rubinki na skórze. Skąd się biorą i czy są groźne?

Czerwone kropki na skórze, potocznie nazywane „rubinkami”, budzą niepokój wielu osób. Czy to tylko defekt estetyczny, czy może sygnał poważniejszych problemów zdrowotnych? Sprawdzamy, czym są rubinki, skąd się biorą i kiedy warto udać się do lekarza.
Rubinki na skórze. Skąd się biorą i czy są groźne?

Spis treści


 

Czym są rubinki?

Rubinki, czyli naczyniaki rubinowe (naczyniaki starcze), to niewielkie, czerwone lub fioletowe grudki na skórze, wyraźnie odgraniczone od reszty naskórka. Najczęściej pojawiają się na tułowiu i ramionach, ale mogą występować także na innych częściach ciała. Zazwyczaj mają kilka milimetrów średnicy i są lekko wypukłe. W większości przypadków nie są bolesne, nie swędzą i nie stanowią zagrożenia dla zdrowia – dla wielu osób są jednak problemem estetycznym.

Szokujące skutki picia zbyt dużej ilości wody! Sprawdź, czym grozi jej przedawkowanie
Choć woda jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu, jej nadmiar może być niebezpieczny, a nawet zagrażać życiu. Coraz więcej osób, zachęconych modą na intensywne nawadnianie, nieświadomie naraża się na poważne...

Skąd się biorą rubinki?

Dokładne przyczyny powstawania rubinków nie są do końca poznane. Wiadomo jednak, że ich pojawienie się jest związane z nadmiernym rozrostem naczyń krwionośnych pod powierzchnią skóry. Do czynników sprzyjających ich powstawaniu należą:

• predyspozycje genetyczne (jeśli w rodzinie występują rubinki, ryzyko ich pojawienia się rośnie),
• procesy starzenia się organizmu (najwięcej rubinków pojawia się po 30. roku życia, a ich liczba wzrasta z wiekiem),
• zaburzenia hormonalne (ciąża, menopauza, laktacja),
• nadmierna ekspozycja na promieniowanie UV,
• przewlekły stres,
• nieprawidłowa dieta (duże ilości kawy, alkoholu, ostrych przypraw),
• choroby wątroby,
• zaburzenia funkcjonowania układu krwionośnego.

Czy rubinki są groźne?

W zdecydowanej większości przypadków rubinki są zmianami łagodnymi i nie mają tendencji do zezłośliwienia. Nie przeobrażają się w nowotwory skóry i nie znikają samoistnie – z wiekiem może ich przybywać. Pojedyncze rubinki nie powinny budzić niepokoju. Jednak jeśli w krótkim czasie pojawi się ich dużo, zmieniają kształt, barwę, zaczynają swędzieć lub krwawić, należy skonsultować się z dermatologiem. Może to być sygnał problemów z wątrobą, tarczycą, układem krążenia, a w rzadkich przypadkach – nowotworów neuroendokrynnych lub niewydolności żylnej.

Jak usuwać rubinki?

Rubinki najczęściej usuwa się ze względów estetycznych lub gdy są narażone na mechaniczne uszkodzenia (np. przez ubrania czy biżuterię). Najbezpieczniejszą i najskuteczniejszą metodą jest laseroterapia. Rzadziej stosuje się krioterapię (zamrażanie ciekłym azotem) lub elektrokoagulację (wypalanie prądem elektrycznym). Zabiegi są szybkie, bezpieczne i nie wymagają długiej rekonwalescencji. Przed usunięciem rubinków warto wykonać USG Doppler, by wykluczyć niewydolność żylną.

„Złota krew”, czyli fenomen medycyny. Na świecie ma ją niespełna 50 osób!
Wyobraź sobie, że na całym świecie żyje mniej niż 50 osób, których krew może uratować życie innym w wyjątkowych sytuacjach. To właśnie oni są posiadaczami tzw. „złotej krwi” – najrzadszej grupy, uznawanej za prawdziwy skarb...

Kiedy do lekarza?

Do dermatologa należy zgłosić się, gdy:

• rubinki gwałtownie się powiększają,
• zmieniają kolor,
• zaczynają swędzieć lub krwawić,
• pojawia się ich dużo w krótkim czasie.

Warto pamiętać, że każda zmiana skórna powinna być obserwowana i w razie wątpliwości konsultowana ze specjalistą.

Źródła: Medonet, Dermoklinika

 


Artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny. Nie zastępuje porady lekarskiej.
 

Czytaj dalej: