Synowie Krzysztofa Cugowskiego występowali w zespole Bracia. Później się pokłócili
Przez lata Piotr i Wojciech Cugowscy cieszyli się uznaniem fanów jako Bracia, a ich piosenki gościły na listach przebojów w całej Polsce. Dlaczego zespół się rozpadł? O ich konflikcie media rozpisywały się szeroko, szczególnie po tym, gdy do projektu muzycznego dołączył ich ojciec, Krzysztof Cugowski. To właśnie on jako pierwszy potwierdził, że między synami doszło do poważnego nieporozumienia.
Niestety, miesiąc po tym, jak zakończyliśmy nasz projekt Cugowscy, dowiedziałem się, że oni się rozchodzą. Mamy wspólnego menedżera, więc obaj namawialiśmy ich, by zmienili zdanie. Nic to jednak nie dało. Poróżnili się nie tylko zawodowo, ale też prywatnie. Ubolewam nad tym. To dla mnie przykre i bolesne. Wiem, że zrobili ogromny błąd. Razem mogliby zdziałać zdecydowanie więcej
– wyznał Krzysztof Cugowski w rozmowie z Plejadą.
Piotr i Wojciech Cugowscy od kilku lat rozwijają solowe kariery na własnych warunkach. Starszy niedawno zapowiedział nowy album, który promuje wydany w połowie czerwca singiel „Tu będzie bal”. Z kolei młodszy ma na koncie dwa autorskie albumy: „Be There” oraz „Nie czekaj na znak”.
Czytaj także: Tak wyglądało dzieciństwo trzeciego syna Krzysztofa Cugowskiego. 26-latek opublikował nagrania
Piotr Cugowski zdradza powody konfliktu z młodszym bratem
Przez długi czas bracia nie komentowali publicznie swojego rozstania. Dopiero w rozmowie z Żurnalistą Wojciech Cugowski przyznał, że nie żałuje odejścia z zespołu, nazywając to „bardzo dobrą decyzją”. Jego starszy brat poszedł o krok dalej i w rozmowie z Wirtualną Polską otwarcie zdradził powód konfliktu.
W momencie, kiedy pojawiły się pieniądze, to spowodowało, że każdemu z nas wydawało się, że będzie rządził. Ten wózek, zamiast pchać w jedną stronę, każdy ten wózek pchał w swoją stronę
– tłumaczył Piotr Cugowski.
Muzyk przyznał też, że nie tylko sprawy zawodowe stały się kością niezgody. Bracia zaczęli oddalać się od siebie również prywatnie. „Między nami pewne rzeczy się pokomplikowały. Było mnóstwo niedopowiedzeń. Czas sporych baletów (...) spowodował, że porobiły się jakieś chore grupy. Jedni przeciwko drugim, tu za plecami ten na tamtego i to po prostu narosło do takiej skali, że później, jak siedliśmy nad płytą, to nie potrafiliśmy za bardzo z siebie wykrzesać tego. To był jasny sygnał, że należy zawiesić działalność i spróbować po prostu każdy w swoją stronę pójść” – dodał Piotr.
Czytaj także: Za tę piosenkę Cugowski postawił dom. Historia, która zaskakuje!