Złociste frytki jak z restauracji – czy to możliwe w domu?
Frytki to jeden z najbardziej lubianych dodatków do obiadu i przekąsek na całym świecie. Jednak każdy, kto choć raz próbował przygotować je w domu, wie, że nie zawsze wychodzą tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Zamiast apetycznych, chrupiących słupków często otrzymujemy frytki blade, miękkie lub przesiąknięte tłuszczem. Czy istnieje sposób, by temu zaradzić? Odpowiedź brzmi: tak! I jest prostszy, niż myślisz.
Najczęstsze błędy przy smażeniu frytek
Przygotowanie idealnych frytek zaczyna się już na etapie wyboru ziemniaków. To, jakie bulwy wybierzemy, ma ogromne znaczenie. Ziemniaki o wysokiej zawartości wody nie nadają się do smażenia – frytki z nich zrobione rozpadają się i tracą swój kształt. Kluczowe jest także dokładne osuszenie pokrojonych ziemniaków przed wrzuceniem ich do oleju. Nadmiar wilgoci sprawia, że frytki zamiast się smażyć, zaczynają się gotować w oleju, przez co tracą chrupkość.
Kolejnym aspektem jest temperatura oleju. Jeśli olej jest zbyt zimny, frytki chłoną tłuszcz i stają się ciężkie, a jeśli zbyt gorący – szybko się przypalają, pozostając surowe w środku. Ważne jest także, by nie wrzucać do garnka zbyt dużej ilości ziemniaków naraz. Przeładowanie obniża temperaturę oleju i sprawia, że frytki nie wychodzą tak, jak powinny.
Prosty trik na chrupiące frytki
Wielu miłośników domowych frytek szuka sposobu, by ich ulubiona przekąska była idealna. Okazuje się, że wystarczy wsypać do rozgrzanego oleju łyżeczkę mąki! Ten niepozorny składnik sprawia, że frytki stają się chrupiące, jędrne i pięknie rumiane. Mąka tworzy na powierzchni frytek delikatną warstwę, która zapobiega wchłanianiu tłuszczu i nadaje im wyjątkową strukturę.
Jak to zrobić? Przed wrzuceniem frytek do gorącego oleju, wsyp do niego łyżeczkę mąki pszennej i dokładnie wymieszaj. Następnie smaż frytki jak zwykle. Efekt? Frytki będą złociste, chrupiące i nie będą nasiąkały tłuszczem. To prosty sposób, który może odmienić twoje domowe gotowanie.
Oprócz triku z mąką, warto pamiętać o kilku innych zasadach. Najlepiej sprawdzają się ziemniaki typu B lub C, które mają mniej wody i więcej skrobi. Frytki należy kroić na równe kawałki, by smażyły się równomiernie. Po pokrojeniu warto je przepłukać w zimnej wodzie i dokładnie osuszyć – to pozwoli pozbyć się nadmiaru skrobi i wilgoci.
Smażenie najlepiej przeprowadzać w dwóch etapach: najpierw w niższej temperaturze (ok. 140°C), by frytki zmiękły w środku, a następnie w wyższej (ok. 180°C), by nabrały chrupkości i złotego koloru. Tak przygotowane frytki będą smakować jak z najlepszej restauracji.
źródło: kuchnia.wp.pl
